Mam hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano i odkąd mam rower (od nowego), przedni hamulec nigdy nie działał prawidłowo. Kiedyś bardzo głośno piszczał i źle działał, ale założyłem, że po prostu trzeba je włożyć (zabranie roweru z powrotem do miejsca, z którego go dostałem, nie było tak naprawdę opcją, ponieważ kupiłem go w sklepie daleko od mojego miejsca zamieszkania (długa historia) ). Po przejechaniu około 100 mil na rowerze bez poprawy zdecydowałem się na wymianę klocków. Pisk nie jest tak głośny, ale nadal piszczy, a wydajność nadal jest bzdurna.
Czytałem o czyszczeniu klocków i tarcz alkoholem, co zrobiłem teraz i nie ma też coś zmieniło, więc nie mam pomysłów.
To naprawdę denerwujące, ponieważ kiedyś miałem hamulce V-brake z linkami, które działały znakomicie! Mój przyjaciel też ma problemy ze swoimi hamulcami tarczowymi i zaczynam myśleć, że hamulce tarczowe są bardziej kłopotliwe niż są warte ?!
Wszelkie sugestie byłyby mile widziane!